- Na tym terenie nigdy nie gra się łatwo, ale ostatnie spotkanie z Lubinem pokazało, ze potrafimy podjąć wyrównaną walkę z każdym. Mam nadzieję, że powtórzymy w Kobierzycach taki wynik, jaki udało nam się uzyskać grając u siebie – mówi przed spotkaniem 22. serii PGNiG Superligi Kobiet Wiktoria Gliwińska.

Drużyna z Jarosławia dobrze wspomina ostatnie starcie z Kobierkami (21 lutego, 31:27). Tym razem, zespoły spotykają się w grupie mistrzowskiej, jako dwa z sześciu najlepszych teamów po rundzie zasadniczej. Co więcej, drużyny zagrają w kwietniu raz jeszcze, a konkretnie w półfinale PGNiG Pucharu Polski.

Jarosławianki mają za sobą trzy mecze drugiej fazy sezonu i trzykrotnie, choć po dobrych zawodach, musiały uznać wyższość rywalek (Lublin, Piotrków Trybunalski, Lubin). Podopieczne Edyty Majdzińskiej w grupie mistrzowskiej przegrały raz, z Lubinem.

Obecnie Eurobud JKS traci do czwartego miejsca sześć punktów, ale wiara o lepsze miejsce w tabeli nie ustaje. - Trudności, z których wychodziliśmy, wiele nas nauczyły i rozwinęły. Drużyna odzyskała „tożsamość” i wiem, że w tej drugiej fazie rozgrywek, pomimo przeciwności, ciągle możemy osiągnąć założone przez nas cele. Mogę powiedzieć, że jesteśmy zdolni walczyć o to do końca. Jestem bardzo dumna z tego zespołu – dodaje Moniky Bancilon.

22. seria PGNiG Superligi Kobiet

KPR Kobierzyce – Eurobud JKS Jarosław

1 kwietnia 2022, godz. 15:00

Transmisja w Emocje.TV

https://emocje.tv/live/2051/kpr-gminy-kobierzyce-eurobud-jks-jaroslaw