Inauguracyjny rzut Edyty Byzdry na 1:0 dał lubliniankom, jak się okazało, pierwsze i ostatnie prowadzenie w ćwierćfinałowym meczu Pucharu Polski. Szybka odpowiedź Aleksandry Zimny i następnie akcje wykończone m.in. przez Aleksandrę Dorsz, Katarzynę Kozimur i Joannę Gadzinę pokazały, że dobrze dysponowana drużyna JKS-u może sprawić swoim kibicom miłą niespodziankę.

Choć po lubelskiej stronie nie brakowało udanych akcji (Oktawia Płomińska, Adrijana Tatar), w 15. minucie przyjezdne prowadziły 5:10. Spora w tym zasługa bardzo dobrej defensywy oraz nieocenionego wsparcia Weroniki Kordowieckiej w bramce. Na dziesięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy, drużyna prowadzona przez Michała Kubisztala była lepsza
o siedem trafień (5:12). Serię przerwała Patrycja Noga. Choć tuż przed gwizdkiem sygnalizującym zakończenie pierwszej części spotkania Eurobud JKS nieco zwolnił a gospodynie oddały trzy celne rzuty, nietrudno było wskazać lepiej dysponowaną ekipę (10:14).

JKS wszedł w drugą połowę równie imponująco, a świadczy o tym chociażby wynik w 42. minucie – 14:21. Z pewnością, nikogo w Hali Globus nie zdziwił „zryw” MKS-u. Na liderkę miejscowych wyrosła Magda Więckowska, która przysporzyła jarosławiankom sporo kłopotów. W 55. minucie lublinianki traciły już tylko dwie bramki (23:25), a tuż przed końcowy gwizdkiem jedną. Kluczowa okazała się w tym wypadku pierwsza połowa i wypracowana wówczas przewaga. Słabsza dyspozycja Eurobudu JKS-u w ostatnich minutach meczu nie miała wpływu na ostatecznie rozstrzygnięcie. Drużyna z Podkarpacia awansowała do półfinału PGNiG Pucharu Polski.

MVP meczu: Weronika Kordowiecka

MKS FunFloor Perła Lublin – Eurobud JKS Jarosław 26:27 (10:14)

Lublin: Gawlik, Wdowiak, Sarnecka – Więckowska 10, Noga 6, Roszak 2, Płomińska 2, Portasińska 2, Byzdra 1, Pietras 1, Tatar 1, D. Więckowska 1, Masna, Rebicova, Zagrajek.

Jarosław: Kordowiecka – Nestsiaruk 5, Zimny 4, Dorsz 4, Bancilon 3, Kozimur 2, Gadzina 2, Volovnyk 2, Mokrzka 2 Gliwińska 2, Smolinh 1.