Trudny początek i efektowne zwycięstwo – JKS lepszy od EKS-u - Handball JKS Jarosław
Trudny początek i efektowne zwycięstwo – JKS lepszy od EKS-u
Choć mecz 26. serii wysoko wygrały jarosławianki (28:23), nie można mówić o jednostronnej grze. Elblążanki postawiły gospodyniom, szczególnie w pierwszej połowie, trudne warunki.
Choć mecz 26. serii wysoko wygrały jarosławianki (28:23), nie można mówić o jednostronnej grze. Elblążanki postawiły gospodyniom, szczególnie w pierwszej połowie, trudne warunki.
Od udanej akcji rozpoczęły jarosławianki (Zimny). Początkowe minuty były dla obydwu zespołów dość nerwowe. Zarówno gospodyniom, jak i przyjezdnym, przydarzyły się serie niecelnych rzutów i podań. W 11. minucie, widząc kłopoty swojego zespołu, tuż po bramce Joanny Wołoszyk, o przerwę poprosił Reidar Moistad (3:5).
Sytuacja zespołu z Jarosławia zmieniała się jak w kalejdoskopie. Gospodynie błyskawicznie odrobiły stratę, a minutę później znów traciły do zawodniczek z Elbląga dwie bramki. Po chwili ponownie wyrównały stan meczu.
Im bliżej było do zakończenia pierwszej części spotkania, tym lepiej układała się gra JKS-u. W 25. minucie, po serii sześciu rzutów (Nestsiaruk, Kozimur, Gadzina), czarno-niebieskie prowadziły czterema trafieniami (11:7). Niemoc EKS-u przerwała Paulina Stapurewicz. Ostatecznie, na przerwę z lepszym rezultatem bramkowym zeszły podopieczne Reidara Moistada (14:10).
Drugą połowę otworzyły jarosławskie skrzydłowe – Joanna Gadzina i Magda Balsam (16:10). Jedenaste trafienie na koncie elblążanek zapisała Barbara Choromańska. Świetne wejście zaliczyła również jej zespołowa koleżanka Paulina Kopańska, a celnie trafiały Nikola Głębocka i Paulina Stapurewicz. Przewaga JKS-u stopniała do dwóch oczek, co dowodziło, że przyjezdne nie chcą wyjechać z Podkarpacia bez punktów. Sytuację gospodyń opanowała obrotowa Sylwia Matuszczyk.
Na niespełna dziesięć minut przed zakończeniem spotkania wydawało się, że sytuacja czarno-niebieskich zdecydowanie lepsza – prowadziły 25:20. W 53. i 54. minucie na liście strzelczyń zameldowała się także Lesia Smolinh (27:20).
Choć ostatni rzut należał do EKS-u (Szczepanik), ze zwycięstwa cieszyły się gospodynie (28:23).
MVP: Joanna Gadzina
Eurobud JKS Jarosław – EKS Start Elbląg 28:23 (14:10)
Jarosław: Djurasinovic, Kordowiecka, Kukharchyk – Zimny 3, Mrden, Kozimur 2, Smolinh 2, Guziewicz, Nestsiaruk 6, Gadzina 5, Balsam 7, Dorsz, Strózik, Matuszczyk 2.
Elbląg: Hypka, Pająk – Wołoszyk 5, Kopańska 4, Peplińska, Stapurewicz 6, Tarczyluk, Szczepanik 1, Kostuch 1, Choromańska 2, Głębocka 4.