Walka o brązowy medal trwała niemalże do samego końca. I choć czarno-niebieskie zakończyły sezon z taką samą ilością punktów jak KPR Gminy Kobierzyce (54), do upragnionego medalu zabrakło… Kilku bramek.

Nie ulega wątpliwości, że był to bardzo trudny i wyczerpujący sezon, który nie od początku układał się po myśli jarosławianek. Wzmocniony i odświeżony względem ubiegłych lat skład
z meczu na mecz prezentował się jednak coraz lepiej, a liczba kibiców zainteresowanych poczynaniami piłkarek ręcznych z Podkarpacia rosła z każdym tygodniem. Dobra forma zawodniczek z Jarosławia nie umknęła również uwadze Arne Senstada – selekcjonera reprezentacji Polski. Szansę na grę w biało-czerwonych barwach otrzymały Sylwia Matuszczyk i Magda Balsam, a także Aleksandra Zimny i Aleksandra Dorsz.

Niestety, nie brakowało urazów i kontuzji, które powodowały długie przerwy w grze. Tak było chociażby w przypadku Lesii Smolinh, Sylwii Matuszczyk czy Katarzyny Kozimur. Plany, szczególnie jesienią i zimą, krzyżowała pandemia. Bywały też takie spotkania, w których trener Reidar Moistad, ze względu na absencję zawodniczek wynikającą z problemów zdrowotnych, nie mógł przeprowadzić zmian. Mimo to, jarosławianki dopisywały do ligowej tabeli kolejne punkty i przez większość czasu „atakowały” podium. 

Czarno-niebieskie wygrały w ligowym sezonie 2021/2022 osiemnaście spotkań, a w dziesięciu musiały uznać wyższość rywalek. Jedyna drużyna, której nie zdołały pokonać ani razu to zdobywczynie złotego medalu – MKS Zagłębie Lubin. Natomiast zdecydowanie najważniejszym, rozstrzygającym meczem okazał się być ten przedostatni, z „Kobierkami”. Dziś wiadomo, że różnicę zrobiły nie punkty, a bramki. Choć wydawać by się mogło, że to szczegóły, finalnie miały ogromne znaczenie.

Apetyt rósł w miarę jedzenia i na pewno wszyscy, a w szczególności drużyna, czują ogromny niedosyt. Warto jednak docenić ten, mimo wszystko, dobry sezon i ogromny postęp
w jarosławskiej piłce ręcznej. Czwarta lokata, choć bez medalu, upoważnia Eurobud JKS do gry w europejskich rozgrywkach – European Cup. Oznacza to, że jesienią czarno-niebieskie zaprezentują się na międzynarodowych parkietach.

Statystyki sezonu 2021/2022:

Najwięcej bramek zapisały na swoim koncie:
– Magda Balsam (184)
– Valentina Nestsiaruk (101)
– Aleksandra Zimny (83)
– Joanna Gadzina (77)
– Sylwia Matuszczyk (69).

Biorąc pod uwagę skuteczność, najlepiej zaprezentowały się:
– Aleksandra Dorsz (52/65, 80%)
– Sylwia Matuszczyk (69/91, 75,82%)
– Magda Balsam (184/270, 68,15%)
– Joanna Gadzina (77/119, 64.71%)
– Valentina Nestsiaruk (101/175, 57.71%)

Zawodniczką, która otrzymała najwięcej nagród MVP była Magda Balsam. Do niej również powędrowały dwa Gladiatory – w kategoriach Królowa Strzelczyń i Skrzydłowa Sezonu. Gladiatora i tytuł Obrotowej Sezonu otrzymała Sylwia Matuszczyk.