Piotrkowianki dobrze weszły w mecz. Dwoma trafieniami popisała się Magdalena Drażyk (4. minuta, 1:2). Jarosławianki podkręciły tempo. Serię trzech rzutów zanotowała Karolina Mokrzka. Przez niespełna piętnaście kolejnych minut zespoły punktowały naprzemiennie, ale konsekwentna gra JKS-u w defensywie i wysoka skuteczność ataku pozwoliła na zbudowanie znaczącej przewagi - 11:6. Do trzydziestej minuty gospodynie kontrolowały przebieg meczu, a na przerwę przed drugą połową zeszły do szatni o cztery trafienia lepsze od przyjezdnych.

Drużynie z Piotrkowa Trybunalskiego udało się odrobić całą stratę w sześć minut. Na 19:19 trafiła Schnieder. Eurobud JKS prezentował się zupełnie inaczej niż jeszcze kilkanaście minut wcześniej. Pojawiło się sporo problemów w defensywie, co skutkowało stratą dziesięciu bramek w dziesięć minut. Na kwadrans przed końcowym gwizdkiem, Piotrcovia prowadziła 24:26.

Jarosławianki "przebudziły się" w kluczowym dla nich momencie. Dobrze spisywała się skrzydłowa Wiktoria Gliwińska, która tuż przed 50. minutą dała czarno-niebieskim prowadzenie 27:26. Na listę strzelczyń wpisały się również Lesia Smolinh i Valentina Nestsiaruk, a po czasie dla trenerki Agaty Cecotki przewagę JKS-u powiększyła Natalia Volovnyk (31:27).

Wypracowane prowadzenie gospodynie utrzymały do końca. Najlepszą zawodniczką meczu wybrano Polinę Kukharchyk, która kontynuuje dobrą grę między słupkami od półfinału ORLEN Pucharu Polski. W drużynie z Piotrkowa Trybunalskiego wyróżniono Magdalenę Drażyk.

Eurobud JKS Jarosław – Piotrcovia Piotrków Trybunalski 36:32 (16:12)

Eurobud JKS: Kucharczyk, Kordowiecka, Kubisztal – Bancilon, Dorsz 3, Trawczyńska 3, Matuszczyk 5, Volovnyk 1, Gliwińska 7, Nestsiaruk 6, Mokrzka 3, Zimny 3, Smolinh 5, Strózik, Kozimur.

MKS Piotrcovia: Suliga, Opelt – Drażyk 7, Raduszko, Oreszczuk 2, Polaskova 7, Królikowska, Grobelna 5, Jasińska, Sobecka, Szczepanek 3, Trbović 2, Świerczek, Waga 1, Jureńczyk 1, Schneider 4.