Nieudany start gry w grupie mistrzowskiej

12 mar 2023 | Relacja

Eurobud JKS Jarosław przegrał pierwszy mecz w grupie mistrzowskiej 32:29. Ekipa MKS-u FunFloor Perły Lublin zrewanżowała się za porażkę w Pucharze Polski.

Początek spotkania lepiej ułożył się dla MKS-u, głównie ze względu na błędy przyjezdnych. Jako pierwsza do bramki trafiła Marianna Rebicova (1:0). Choć jarosławiankom udało się zremisować (Kozimur), a nawet objąć prowadzenie po rzucie Aleksandry Dorsz (1:2), utrzymanie takiego wyniku uniemożliwiały błędy. W niespełna dziesięć minut JKS odnotował łącznie aż cztery straty. Z kolei miejscowe wręcz przeciwnie – punktowały Marianna Rebicova, Paulina Masna i Oktawia Płomińska.

Eurobud JKS przebudził się w momencie, gdy tablica wyników pokazywała rezultat 6:2, a seria błędów przytrafiła się tym razem gospodyniom. Zaczęło się od celnego trafienia Lesii Smolinh. Tuż po niej na listę strzelczyń wpisały się Wiktoria Gliwińska i Valentina Nestsiaruk. W 19. minucie jarosławianki doprowadziły do remisu (7:7), a konkretnie zrobiła to Aleksandra Zimny.

W drużynie JKS-u znów pojawiły się kosztowne dla niej błędy. Gospodynie ponownie odskoczyły na trzy bramki (13:10). Stratę zminimalizowała Aleksandra Zimny, ale to zawodniczki z Lublina zeszły na przerwę w lepszych nastrojach (15:13).

Druga część starcia rozpoczęła się od rzutów karnych w wykonaniu Oktawii Płomińskiej. Jarosławianki swoje przewinienia nadrabiały celnymi trafieniami (Gadzina, Smolinh, Mokrzka). W 40. minucie gospodynie nadal prowadziły dwiema bramkami (20:18). O przerwę poprosił wówczas Michał Kubisztal.

Bohaterką lubelskiej defensywy okazała się bramkarka Karolina Sarnecka. To właśnie jej skuteczne interwencje umożliwiły biało-zielonym zbudowanie czteropunktowej przewagi (22:18, 42. minuta). JKS gonił rywalki, ale przy stale popełnianych błędach i stratach trudno było nawiązać kontakt. Mimo to, na jedenaście minut przed zakończeniem meczu, Lesia Smolinh popisała się rzutem na 25:24, a o czas poprosił szkoleniowiec MKS-u Piotr Dropek.

Błąd Lublina wykorzystała Moniky Bancilon, doprowadzając do remisu na równo dziesięć minut przed końcowym gwizdkiem (25:25), jednak liczba strat zespołu z Jarosławia stale rosła. Remis okazał się chwilowy, a gospodynie bezlitośnie wykorzystały prawie każdą okazję do rzutu. Dodatkowo, asem w rękawie trenera Piotra Dropka była Weronika Gawlik, która w samej końcówce zamurowała bramkę. Finalnie, spotkanie 19. serii zakończyło się wynikiem 32:29.

MVP: Oktawia Płomińska

Najlepsza zawodniczka Eurobudu JKS-u: Lesia Smolinh