Seria przerwana! Pewne zwycięstwo JKS-u z Galiczanką Lwów

4 lut 2024 | Relacja

Handball JKS Jarosław dopisał na swoje konto trzy niezwykle cenne punkty (22:27). Wygrana z Galiczanką Lwów pozwoliła podopiecznym Michała Kubisztala na ucieczkę z ostatniego miejsca.

Pierwsza bramka padła po niespełna dwóch minutach (0:1, Byzdra). Odpowiedziała Milana Shukal. Kolejne udane akcje po stronie Galiczanki wykończyły Svitlana Havrysh i Vanessa Lakatosh (3:1). Jarosławianki utrzymywały kontakt za sprawą bardzo dobrej współpracy Valentiny Kozimur i Sylwii Matuszczyk. Ponadto, poprawa defensywy, a konkretnie dobra dyspozycja między słupkami Weroniki Kordowieckiej i aktywnie działająca w obronie Kinga Strózik, pomogły w doprowadzeniu do remisu (4:4). Akcja z lewego skrzydła w wykonaniu Wiktorii Kostuch dała czarno-niebieskim prowadzenie (5:4). O przerwę poprosił wówczas szkoleniowiec Galiczanki, Vitalii Andronov.

Lwowianki wyprowadziły po czasie dwie skuteczne akcje (6:5 - Havrysh, Tkach). Do remisu, po nerwowym fragmencie w wykonaniu obydwu zespołów, doprowadziła Julia Skubacz. Punktowała również Byzdra. Sytuację JKS-u skomplikowało podwójne osłabienie (wykluczenie Strózik i Kozimur), co umożliwiło Galiczance zakończenie pierwszej połowy spotkania na „plus dwa” (9:7). Podopieczne Vitalija Andronova miały jeszcze więcej okazji, by wykorzystać grę w przewadze, ale trudno było im pokonać świetne dysponowaną Kordowiecką.

Drugą odsłonę spotkania rozpoczęły lwowianki (Shukal, 10:7), ale to przyjezdne wznowiły grę z lepszą energią. W 36. minucie tablica wyników wskazywała remis – 12:12. Z kolei 41. minucie, po serii trzech rzutów Wiktorii Kostuch, czarno-niebieskie objęły trzypunktowe prowadzenie (13:16). Zdecydowanie lepsza gra w stosunku do pierwszej połowy skutkowała podwyższeniem przewagi. Z dystansu trafiała Byzdra, świetnie współpracował duet Kozimur-Matuszczyk, a bramkarki – Kordowiecka i Musakova – utrzymywały wysoką skuteczność między słupkami. Na dziesięć minut przed końcowym gwizdkiem, Handball JKS prowadził aż ośmioma bramkami (15:23).

W końcówce meczu przewaga jarosławianek nieco stopniała (19:24). Moment przestoju przerwała Valentina Kozimur. Przyjezdne utrzymały koncentrację i wysoką przewagę aż do sześćdziesiątej minuty.  Zwycięstwo JKS-u przypieczętowała rzutem z dystansu Hanna Szczotka (22:27).

Galiczanka Lwów – Handball JKS Jarosław 22:27 (9:7)

Galiczanka: Stadnyk, Poliak, Mykoliuk – Diachenko, Zdrila, Holińska, Petriv, Dutko, Tkach, Kozak, Shukal, Havrysh, Lakatosh, Haiduk

JKS: Kordowiecka, Kubisztal, Kordowiecka – Leśniak, Byzdra, Szczotka, Skubacz, Kozimur K., Galas, Kozimur V., Luberecka, Dmytrenko, Kostuch, Strózik, Matuszczyk

MVP: Sylwia Matuszczyk