Gospodynie starcia 25. serii PGNiG Superligi Kobiet chcą zrewanżować się za porażkę z 16 marca (28:25). Co więcej, to właśnie z Piotrcovią rywalizują o zakończenie sezonu ligowego na czwartym miejscu. Obecnie bliżej do tego zawodniczkom MKS-u, które zgromadziły 36 punktów. Jarosławianki, zajmujące piątą lokatę, mają ich 30. Waga ostatniego meczu w kwietniu jest więc ogromna. - Po emocjach związanych z Pucharem Polski czas wrócić do ligowego grania. Zespół z Piotrkowa znamy bardzo dobrze, zdecydowanie lepiej gra nam się z nimi u siebie. Zwycięstwo w tym meczu sprawi, że pozostaniemy w walce o czwarte miejsce. Musimy zagrać skoncentrowane w obronie, aby nie pozwolić zdobywać łatwych bramek, jednocześnie utrzymując dobrą skuteczność w ataku – mówi Katarzyna Kozimur.

Eurobud JKS ma za sobą niezwykle ważny mecz z KPR-em Kobierzyce (26 kwietnia, 29:27). Dobra postawa dała czarno-niebieskim awans do historycznego finału ORLEN Pucharu Polski. By myśleć o zwycięstwie z Piotrkowem Trybunalskim, drużyna z Podkarpacia musi zaprezentować się przed własną publicznością równie dobrze, jak w meczu pucharowym.

25. seria PGNiG Superligi Kobiet

Eurobud JKS Jarosław – MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski

30 kwietnia | niedziela | 16:00

Bilety: w kasie od 15:00

Transmisja: Emocje.TV

https://emocje.tv/live/2146/eurobud-jks-jaroslaw-mks-piotrcovia-piotrkow-trybunalski