Spotkanie poprzedziły dwa ważne momenty. Pierwszym było wręczenie Konradowi Pilitowskiemu zegarka marki Balticus, który był nagrodą za wybór głosami internautów na Gracza Grudnia. Nagrodę wręczył mu Nikodem Kasprzak, podopieczny fundacji Cancer Fighters, a zarazem nowy zawodnik Energa MKS-u Kalisz. Również Nikodem dokonał symbolicznego pierwszego rzutu w meczu.

Spotkanie w 4. minucie bramką dla Energa MKS-u Kalisz otworzył Dawid Molski. Początek należał do gospodarzy, którzy w 10. minucie po bramce Krzysztofa Komarzewskiego prowadzili 4:2. Jednak Wisła szybko wróciła na odpowiednie tory i 5 minut później prowadziła 5:6. Wtedy o czas poprosił trener Rafał Kuptel. Jednak porady szkoleniowca na nic się zdały. Rozpędzona Wisła zaczęła powiększać różnicę. W 25. minucie było 7:11, a pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem płocczan 8:13.

Drugą połowę, podobnie jak pierwszą, trafieniem otworzyli gospodarze, a konkretnie Matija Starcević. Jednak Wisła nie zwalniała tempa i powiększała przewagę nad gospodarzami. W 38. minucie przy stanie 10:17 o czas poprosił trener Rafał Kuptel. Przewaga Wisły oscylowała cały czas wokół 7-8 bramek przewagi. W 48. minucie gdy na tablicy było 15:23 o czas poprosił Xavi Sabate. Płocczanie znów się rozstrzelali. Ostatecznie wygrali cały mecz różnicą trzynastu bramek – 19:32.

MVP spotkania wybrano bramkarza Energa MKS-u Kalisz Jana Hrdlickę, który z 15 odbitymi piłkami bronił na poziomie 33 proc..

 

Energa MKS Kalisz – Orlen Wisła Płock 19:32 (11:14)

Energa MKS Kalisz: Hrdlicka, Szczecina – Starcević 5, Nejdl, Kowalczyk, Kus 3, Drej, Kucharzyk, Biernacki, Wróbel 2, Pilitowski 2, Molski 2, Bekisz 3, Karpiński, Komarzewski 1, Antolak 1

Kary: 10 minut (4 minuty – Karpiński, po 2 minuty – Starcević, Kus, Drej)

Karne: 3/3

 

Orlen Wisła Płock: Alilović, Jastrzębski – Daszek 6, Zarabec 1, Lucin, Piroch 5, Sroczyk 3, Serdio 2, Susnja, Samoila 1, Michałowicz 1, Fazekas 5, Krajewski 5, Dawydzik, Mihić 2, Mindegia 1

Kary: 2 minuty (2 minuty-Mihić)

Karne: 1/4